Czy warto zabierać na wakacje zabawki dla dziecka? Jak ratować się w przypadku niepogody? Co spakować, by nie zwariować? Jak urozmaicić dziecku czas spędzany poza domem, gdy zaczyna się nudzić? We wpisie znajdziecie listę zabawek, które jeżdzą razem z Kakaludkiem na większość wyjazdów.

Zabawki na wakacjach, czyli ratunek na niepogodę

Pakowanie dziecka na wakacje, to nie tylko zadbanie o jego czyste ubranka czy dobrze wyposażoną apteczkę. Równie ważne jest przemyślenie, co będzie robić i jak spędzać czas podczas naszego wyjazdu. Zabawki na wakacjach musimy dopasować do naszego miejsca wypoczynku i temperamentu dziecka.

Kakaludek nie należy do dzieci, które potrafią godzinami bawić się na świeżym powietrzu i jedyne co im potrzebne do szczęścia to piłka czy rower. Lubi mieć zorganizowany czas, bogaty w różnego rodzaju aktywności do wyboru, a zwłaszcza takie, które pozwalają mu się wyciszyć i na chwilę odpocząć.

Poniżej znajdziecie listę zabawek, które zabraliśmy ze sobą na ostatni wyjazd wakacyjny. Jedyne czego nie udało nam się wykorzystać to zabawki do piasku, ponieważ plaża okazała się być trawiasta. Reszta można powiedzieć nie raz nie dwa uratowała nam życie.

KREDKI I BLOK RYSUNKOWY

NOŻYCZKI, PAPIER KOLOROWY ORAZ KLEJ

KSIĄŻECZKI Z NAKLEJKAMI

KSIĄŻECZKI DO MALOWANIA BEZ FARB

ZABAWKI DO PIASKU I WODY

ROWER

PIŁKI

GRY

ULUBIONE KSIĄŻKI DO CZYTANIA

ULUBIONE MAŁE ZABAWKI

ZESTAW NARZĘDZI W WALIZCE IKEA

BAŃKI MYDLANE

Tutaj znajdziecie listę rzeczy, które znalazły się w naszej wakacyjnej apteczce: https://kakaludek.com/apteczka-wakacyjna-dla-dziecka-rodziny/

A co Wy zabieracie ze sobą na wakacje? Macie jakieś sprawdzone patenty na niepogodę w czasie wyjazdu? Czekamy na Wasze podpowiedzi w komentarzach 🙂

4 thoughts on “Zabawki na wakacjach, czyli ratunek na niepogodę”

  1. Sporo tego. Pamiętam jak z młodszym targałam zabawki do auta na czas podróży plus torbę zabawek do zabawy na wakacje. Teraz jest zdecydowanie łatwiej. Podczas podróży z dwójką bawią się ludzikami, autami. Matka robi za komentatora i co chwilę opowiada co się dzieje za oknem. Śpiewają też piosenki, młodszy siedzący za Ojcem udaje, że kieruje. Na wakacjach starszemu wystarczy krzyżówka, książka, piórnik i kolorowanka. Młodszy bawi się tak jak brat malując, rysując, ewentualnie autka i drobne ulubione zabawki. Ostatnio jednemu dałam lornetkę, drugiemu aparat i całe 100 km drogi nie miałam dzieci 😉

  2. Macie świetny rowerekkredki u nas w domu tak ale na wyjezdzie ciastolina bardziej,piłka,rower tez i hulajnoga

Leave a Reply