Są takie książki dla dzieci, które po prostu trzeba mieć w swojej kolekcji. Seria obracanek od Wydawnictwa Wilga, to jedna z nich. Świetna pozycja, która angażuje dzieci na długie chwile i zachwyca nie tylko maluchy.
Książki Obracanki Kolory Liczby Porównania
Wydawnictwo Wilga ma w swojej ofercie wiele tytułów, które warto mieć w swojej dziecięcej biblioteczce. To właśnie spod ich skrzydeł wyszła ukochana przez nas seria książeczek kontrastowych „Robale”. Niezmiennie od urodzenia Kakaludka są jego ukochanymi książkami i to ich treści nauczył się na pamięć jako pierwszych.
Każda z książeczek-obracanek ma 10 stron z ruchomymi – obracającymi się wokół własnej osi obrazkami. Umocowane są na plasikowych patyczkach wklejonych w strony, a wykonane z bardzo grubego i wytrzymałego kartonu.
Jedyny minus jest taki, że nie da się jej oglądać, gdy książka leży. A trochę czasu zajmuje zanim dziecko zapamięta, że żeby któryś obrazek obrócić, musi najpierw daną stronę podnieść do góry lub postawić pionowo całą książeczkę.
Obracanka Kolory
Cena od: 12,93 zł
Porównaj z Ceneo:
https://www.ceneo.pl/37946613#crid=165566&pid=14322
Obracanka Liczby
Cena od: 13,97zł
Porównaj z Ceneo:
https://www.ceneo.pl/37946587#crid=165570&pid=14322
Obracanka Porówania
Cena od: 12,93 zł
Porównaj z Ceneo:
https://www.ceneo.pl/47074634#crid=165571&pid=14322
Czekamy na Wasze komentarze z książkami, które dla Was są obowiązkowe i po prostu trzeba je mieć w swoim domu!
Mamy dwie z tej serii i u nas niestety gruby karton nie wytrzymał, a wyrwane patyczki są trochę niebezpieczne :/ No i nie polecam dawać tych książeczek dziecku w samochodzie. Jedna z obracanek skutecznie przytrzasnęła paluszek syna i nie mógł sobie z tym sam poradzić. Musiałam interweniować, a podczas prowadzenia nie było to proste:/
Ja mam fioła na punkcie bezpieczeństwa w aucie i moje chłopaki nawet pić podczas jazdy nie dostają.
Dobrze, że piszesz o tych patyczkach! U nas na razie nic nie zostało jeszcze wyrwane, ale zawczasu kupie chyba dobrą taśmę
A ile ma Twój synek lat?
hihi, tyle co Twój Kakaludek, różnią się jednym dniem 🙂 ale te książeczki rozwala już jakieś półtora roku.
Ach, to Ty! 🙂 Zobaczymy ile przetrwają u nas 😀