Jestem ostatnią osobą, która poleciłaby Ci szukać oszczędności kosztem jakości lub ilości jedzenia. W tym wpisie znajdziesz moje sposoby na to, jak oszczędzać pieniądze na jedzeniu bez odmawiania sobie.

Jak oszczędzać pieniądze na jedzeniu?

Jestem ostatnią osobą, która poleciłaby Ci szukać oszczędności kosztem jakości lub ilości jedzenia. Jeżeli sytuacja tego wymaga, można zacząć od zrezygnowania z nałogów, przyjemności, podjąć próby obniżenia rachunków za media, a zdrowe i dobrej jakości jedzenie jest na samym końcu tej listy.

Lubię moją zbilansowaną dietę, w której dużą rolę odgrywają warzywa, owoce oraz nabiał. Zawsze sprawdzam składy produktów, które kupuję i dokonuję świadomych wyborów jako konsument. Wiem bowiem, że jedzenie odgrywa bardzo ważną rolę dla naszego zdrowia i samopoczucia. To również podstawa prawidłowego i harmonijnego rozwoju dzieci.

W tym wpisie znajdziesz moje sposoby na to, jak oszczędzać pieniądze na jedzeniu bez odmawiania sobie tego, co kupujesz do tej pory. Nie musisz zmieniać diety całej rodziny, aby móc miesięcznie zaoszczędzić pewną kwotę pieniędzy – u jednych będzie ona mniejsza, u innych większa. Wszystko zależy od tego, jakie macie nawyki żywieniowe, co i za ile kupujecie, oraz najważniejsze – ile marnujecie i wyrzucacie.

1. Planuj zakupy z wyprzedzeniem

Planując wcześniej zakupy unikniesz spontanicznego wrzucania do koszyka tego, czego może wcale nie potrzebujesz. W sklepie stacjonarnym przyda się kartka z listą zakupów. Ja od ponad roku korzystam z zakupów internetowych, dlatego do ostatniego dnia przed ich dostawą mogę edytować swoją listę zakupów i wykreślać z niej to, co dodałam pod wpływem impulsu.

2. Kupuj tyle, ile zjesz

Bardzo często kupując duże tzw. „ekonomiczne” opakowanie, nie jesteśmy w stanie zjeść wszystkiego przed ich datą ważności. Nie jest to wtedy żadną oszczędnością, jeśli część jedzenia, za które zapłaciliśmy trafia koniec końców do śmietnika.

3. Kupuj najtańsze z najlepszych

Warto porównywać składy produktów, bo można znaleźć wiele takich, które różni tylko i wyłącznie cena. Świetnym przykładem jest makaron – powstaje z mąki i wody, dlatego obojętnie czy będzie on znanej marki, czy tej najtańszej marketowej, to smakuje dokładnie tak samo.

4. Zwracaj uwagę na datę przydatności do spożycia

Nie ma sensu kupowanie dziesięciu jogurtów, których termin wartości mija za dwa dni, jeśli nie ma możliwości, aby zjeść je w tym terminie.Pilnowanie tych terminów jest chyba dla mnie najbardziej kłopotliwe. Przyznaję, że zdarza mi się, że odkrywam jakiś jogurt lub serek schowany na tył lodówki długo po terminie jego przydatności. Podobnie jest z owocami i warzywami –  czym są świeższe, tym mniej ich wyląduje w koszu na śmieci, bo spleśniały lub obeschły.

5. Rób własne przetwory, hoduj co się da

Bardzo dużą oszczędność dla budżetu domowego stanowi robienie własnych przetworów np. ogórków, dżemów, przecierów oraz hodowanie warzyw, ziół i owoców. Wiele gatunków ziół i warzyw urośnie nawet na parapecie czy balkonie. Przykładem mogą być posadzone w donicach lub korytkach sałata, pomidorki koktajlowe, czy zioła.

Oszczędność wynikająca z posiadania własnych przetworów, to zaokrąglając ok. 50% ceny sklepowej. Na konkretnym przykładzie ogórków kiszonych wygląda to następująco:

Słoik ogórków kiszonych Krakus, w którym znajdziemy ok. 330g ogórków to 6,89 zł. Na jeden identyczny słoik zrobiony przez Ciebie wydasz ok. 3 zł. (1 zł za 350-400g ogórków, ok. 1,50 zł za słoik z zakrętką, 0,50 zł za zestaw do kiszenia lub susz).

6. Korzystaj z zamrażarki

Świetnym nawykiem jest mrożenie niedojedzonych przez rodzinę obiadów na zaś oraz chronienie w ten sposób zbyt dojrzałych lub zaczynających obsychać owoców i warzyw przed wyrzuceniem. Takie zamrożone owoce nadają się idealnie na mus, kompot czy koktajl, a warzywa wykorzystasz do ugotowania zupy, potrawki czy sosu.

7. Korzystaj z promocji i zniżek

Planując zakupy z dużym wyprzedzeniem człowiek robi się bardziej czujny na promocje produktów, których poszukuje. Zamiast kupić coś za 100% ceny na ostatnią chwilę, czasem warto zapłacić za to wcześniej, ale korzystając ze sporej zniżki.

A jakie są Twoje sposoby na oszczędzanie? Masz swoje pomysły? Podziel się nimi w komentarzu!

 

Leave a Reply