Kandydatka – Rachel E. Carter. Trzeci tom bestsellerowej serii Czarny Mag od wydawnictwa Uroboros w sprzedaży już od 18 września!
Kandydatka – Rachel E. Carter [RECENZJA]
Bardzo lubię książki, w których czytelnik jest świadkiem dorastania głównego bohatera. Seria Czarny Mag od Uroboros przedstawia losy Ryiah – młodej dziewczyny, która z determinacją i odwagą godną podziwu walczy o swoje marzenia.
Akcja „Kandydatki” zaczyna się niespełna tydzień po wydarzeniach z poprzedniej części, czyli „Adeptki”. Ryiah została oficjalnie odznaczona na maginię bojową i to drugą najlepszą w swoim roczniku. Pierwsze miejsce zajął jej ukochany, czyli książę Darren. Ich związek nie jest już tajemnicą, a wiadomość o zaręczynach wywołała na dworze ogromne zamieszanie. Jak możecie się domyślać, nikt nie jest z tego powodu szczególnie zadowolony, a już zwłaszcza król Lucius i jego następca – książę Blayne.
Zbliża się czas, gdy po latach wspólnej nauki, drogi naszych bohaterów się rozchodzą. Alex i Ella wyjeżdżają do Montfort, Darren zostaje na dworze, by służyć w Królewskim Pułku, a Ryiah, korzystając z czasu, który pozostał jej przed ślubem, udaje się do Ferren’s Keep, by pod dowództwem Nyx patrolować północne granice kraju i przygotowywać się do turnieju, który wyłoni nowego Czarnego Maga.
Dla Jeraru nadchodzi trudny i niebezpieczny okres. Sytuacja polityczna jest bardzo napięta, dlatego król Lucius zabiega o sojusz z Pythusem, poprzez małżeństwo Blayne’a z jedną z córek króla Jorena. Buntownicy są coraz większym problemem na granicach, a szepty dotyczące nadchodzącej wojny z Caltothem słychać już wszędzie.
Jednym słowem – po „Kandydatce” możecie spodziewać się niespodziewanego! Rachel E. Carter zapewniła nam mnóstwo zwrotów akcji, gdzie przyjaciel zamienia się we wroga, a wróg w przyjaciela i do samego końca nie mamy pewności, kto jest zdrajcą. Nie brakuje walki, ani romantycznych momentów. Jest wszystko, co lubię w książkach. Na każdym kroku dręczą nas wątpliwości, komu Ryiah powinna zaufać. Być lojalna wobec kraju, rodziny, czy swojego ukochanego?